Witaj w Bazie Wiedzy Coolingcare

Tutaj zgromadziliśmy całą naszą techniczną wiedzę pomagającą zrozumieć technologie

Updated on 10 października, 2024

W jaki sposób wybrać właściwe urządzenie do czyszczenia kanałów chłodzących?

Jest to pytanie przed którym stoją firmy poszukujące sposobu na radzenie sobie z problemem spadku wydajności chłodzenia narzędzi w wyniku ich stopniowego zarastania złogami kamienia i rdzy. Odpowiedź na to pytanie nie jest oczywista, i w zasadzie należałoby na nie odpowiedzieć „to zależy”. Aby właściwie wytypować urządzenie które sprawdzi się w naszym zakładzie powinniśmy wziąć pod uwagę kilka kluczowych zagadnień. Poniżej omawiamy krótko każde z nich:

Cena vs. Wydajność

Cena jak zawsze będzie jednym z kluczowych czynników mających wpływ na naszą decyzję zakupową, szczególnie w przypadku gdy w proces decyzyjny zaangażowane będzie kilka działów. Warto zawsze przyjrzeć się bliżej z czego dana cena wynika, często może okazać się że możliwości i wydajność pozornie droższego rozwiązania sprawiają że czas zwrotu inwestycji w takie urządzenie jest krótsze niż w przypadku opcji tańszej. Wynikać to może chociażby z liczby sekcji czyszczących, czy też samej technologii czyszczenia. Dla przykładu, urządzenie CA6, posiadające sześć niezależnych sekcji czyszczących daje możliwość wyczyszczenia średnio 240 form w roku, przy założeniu że każdy z kanałów podpinany jest do urządzenia oddzielnie (bez mostkowania obiegów). To daje nam sześciokrotnie większą wydajność od urządzeń jednoobiegowych, tak popularnych na rynku. Mostkowanie obiegów do czyszczenia jest zawsze niewskazane, ze względu na generowanie większych spadków ciśnień negatywnie wpływających na dynamikę pracy pompy podającej czy też zwiększenia ryzyka zapchania kanałów. Większa ilość sekcji czyszczących zawsze daje nam większe możliwości i elastyczność, szczególnie kiedy każda z tych sekcji wyposażona jest w dedykowany zestaw pomp. Takie rozwiązanie oczywiście kosztuje więcej niż układ zbudowany na pojedynczej pompie – decyzja ostatecznie zależy od kupującego, ale warto, aby tę decyzję podejmował świadomie, rozumiejąc fizykę zdarzeń i zależności. 

Automatyzacja procesu i zaangażowanie personelu

Kolejnym czynnikiem jaki warto wziąć pod uwagę podczas doboru urządzenia jest poziom automatyzacji całego procesu. Na rynku istnieją proste i tanie urządzenia manualne, które wymuszają na operatorze ręczne ustawienie poszczególnych operacji. W czasach rosnących kosztów pracownika firmy coraz bardziej skłaniają się do rozwiązań ograniczających czynnik ludzki do minimum. W naszej ofercie obok urządzeń manualnych i półautomatycznych znajdują się również zaawansowane jednostki, które praktycznie ograniczają obsługę do podłączenia formy, wybrania jej z bazy i naciśnięcia przycisku START. Zaawansowane algorytmy przeprowadzą za nas cały proces, poczynając od przedmuchu formy, testach szczelności i drożności, pomiarach, czyszczeniu, płukaniu i osuszeniu układu. Takie podejście pozwala również na minimalizację ryzyka popełnienia błędów przez operatora. 

Zapis danych dot. wydajności chłodzenia i stanu technicznego formy

Wybierając urządzenie warto zadać sobie pytanie czy szukamy jednostki umożliwiającej nam jedynie wykonanie czyszczenia, czy też może zależy nam na dodatkowych funkcjach, takich jak pomiary wydatku przepływu, testy szczelności, drożności, czy płukanie układu. A może szukamy rozwiązania które pozwalałoby na gromadzenie informacji dot. wydajności chłodzenia w całym okresie eksploatacji danej formy z możliwością generowania raportów i programowania maszyny tak, aby w trakcie czyszczenia odnosiła się do informacji zawartych w bazie danych? Zbieranie informacji odnośnie zmian wydajności chłodzenia w czasie jest jedną z największych wartości dodanych jakie tego typu urządzenie może stworzyć w danym przedsiębiorstwie. Dzięki temu dział utrzymania ruchu prowadzić politykę czyszczenia prewencyjnego, co pozwala na zaoszczędzenie ogromnej ilości czasu i często nerwów. Połączenie bazy danych z inteligentnymi trybami pracy maszyny, w których możemy zaprogramować urządzenie tak aby czyściło do momentu osiągnięcia zadanych wydatków referencyjnych lub stabilnych wydatków przepływu dodatkowo pozwala zaoszczędzić czas i wykluczyć ryzyko uszkodzenia narzędzia w wyniku zbyt długiej sesji czyszczenia. Bo w zasadzie to skąd operator ma wiedzieć jak długo to czyszczenie trwać powinno? 

Bezpieczeństwo pracy

Aspekt dość często pomijany, przynajmniej w początkowych etapach procesu zakupowego, jest ta naprawę jednym z najważniejszych. Nierzadko zdarza się, że formy które wymagają czyszczenia warte są setki tysięcy euro. Dlatego powinniśmy mieć pewność że w przypadku niespodziewanego zdarzenia, jakim może być np. wyciek, maszyna będzie w stanie w autonomiczny i możliwie szybki sposób podjąć decyzję o przerwaniu procesu. Częstym rozwiązaniem w tańszych urządzeniach jest zastosowanie pływaków, które mają ‘gwarantować’ utrzymanie odpowiedniej ilości cieczy w zbiorniku. Nie zabezpieczają nas one jednak przed wyciekiem, ponieważ ich czas reakcji jest zbyt długi. Dlatego warto szukać rozwiązań opartych na sondach ultradźwiękowych, które wręcz z chirurgiczną precyzją kontrolują poziom cieczy w zbiorniku, a tym samym są w stanie zareagować szybko na wyciek i przerwać proces. Jest to tylko jeden z przykładów zabezpieczeń stosowanych w urządzeniach z serii CS i CA.

Skuteczność procesu 

Wszystkie powyżej opisane czynniki mogą okazać się drugorzędne jeśli sam proces czyszczenia jest nieskuteczny. Konwencjonalne metody czyszczenia opierają się na przepompowywaniu chemicznie aktywnego roztworu przez kanał przy użyciu bądź to pompy rotacyjnej, bądź membranowej. Dynamika przepływu przez kanał jest na tyle niska, że proces w całości opiera się na skuteczności i agresywności dobranego środka czyszczącego, mającego na celu rozpuszczenie złogów. Taka metoda czyszczenia w połączeniu z brakiem automatyzacji procesu i monitorowania jego skuteczności zwiększa ryzyko uszkodzenia narzędzia, gdyż czas czyszczenia zależy tylko i wyłącznie od założeń operatora. Alternatywnym rozwiązaniem jest czyszczenie z wykorzystaniem zjawiska kawitacji, gdzie medium czyszczące ma jednie na celu zmiękczenie osadów, a sam proces czyszczenia i usuwania złogów kamienia odbywa się mechanicznie. Chwilowy spadek ciśnienia powoduje wytworzenie milionów pęcherzyków próżni, które zapadając się generują fale uderzeniowe, rozbijające warstwę osadu na powierzchni kanału. Dzięki nieporównywalnie wyższej dynamice procesu hybrydowe czyszczenie kawitacyjne pozwala na znaczne skrócenie całego procesu, co jest kolejnym argumentem przemawiającym za wyborem tej właśnie technologii czyszczenia

Analiza wewnętrzna firmy

Na koniec warto zwrócić uwagę, że to jaka maszyna najlepiej sprawdzi się w danym zakładzie w dużym stopniu będzie zależało od:

  1. Charakteru produkcji – czy produkcja dotyczy branży automotive, medycznej czy np. optycznej, gdzie wymogi stawiane zarówno formom, jak i raportowaniu są bardzo rygorystyczne
  2. Ilości form i ich gabarycie. Przy większej ilości narzędzi jak i ilości kanałów zalecane będą urządzenia posiadające większą liczbę sekcji czyszczących. Wybór takiego urządzenia będzie miał bezpośredni wpływ na wydajność procesu bez konieczności łączenia szeregowego kanałów.